Witam Was czytelnicy! Skoro sprawę gier ekskluzywnych mamy już za sobą to możemy śmiało przejść do najlepszych gier 8 generacji, które wyszły multiplatformowo. Kryteria są dokładnie te same co we wcześniejszych TOPkach. Zero remaków, zero remasterów! Tak więc nie przedłużając zapraszam do ostatniej części trzeciej – bLOG out vol.11 TOP gier na 8 generacje konsol – MULTIPLATFORMA!
Wybór był naprawdę ciężki, a przecież w grę wchodzą tylko gry, które zdążyłem ograć! Gdybym miał czas na więcej to nie wiem czy ta lista nie musiałaby mieć przynajmniej z 50 pozycji. Ósma generacja była dla nas bardzo łaskawa w świetne gry i nie sposób aby zadowolić każdego, także jeśli nie ma tu gry Waszym zdaniem zasługującej na miejsce nie zamartwiajcie się i stwórzcie swoją listę! Chętnie na nią spojrzę i kto wie może dowiem się o tytule, który stanie się dla mnie must have!
Tekken 7 – 18 marzec 2015
Król może być tylko jeden i tak też jest z bijatykami u mnie. Moją przygodę z tym gatunkiem zacząłem właśnie od automatowego Tekkena. Od tamtej pory żadna inna bijatyka nie jest dla mnie. Po średniej szóstce, 7 znów wróciła do łask graczy. Turnieje online skradły potężny kawałek mojego życia w tej grze. Nie mówiąc o masterowaniu i uczenia się comba, które ktoś wykonał a Ty widzisz je pierwszy raz w życiu na oczy! Hwoarang zawsze będzie dla mnie numerem jeden!
Wiedźmin 3 – 18 maj 2015
Ja wiem, że mój gust growy jest bardzo kontrowersyjny ale jeśli naszego rodzimego Wiesława zabrakłoby na mojej liście to mógłbym równie dobrze nazwać strone BeNooB 😉 Subquesty tak rozbudowane, że można by z nich zbudować zupełnie osobną część. Fabuła wciągająca jak bagno, no i rodzimy dubbing pierwsza klasa! Z wielką przyjemnością grałem w Wiedźmina i to jedyna gra, w której kupiłem jakiekolwiek DLC! Niech to mówi samo za siebie.
Batman Arkham Knight – 23 czerwiec 2015
Seria Arkham już na poprzedniej generacji urzekła moje serce, ale to Arkham Knight podobał mi się najbardziej. Największy i zarazem najbardziej swobodny Batman z serii. Sprawił, że choć na krótki moment poczułem się jak tytułowy Rycerz Mroku. Jedyny minus to może trochę za dużo zabawy z BatMobilem, ale bądź co bądź, urozmaica to rozgrywkę jeszcze mocniej. Chętnie zobaczyłbym kolejne przygody Bruce’a na nowej generacji. Tym razem może w formie zbliżonej do Spider Mana? Taki otwarty świat i wybór czym i gdzie się przemieścić no byłoby to coś prawda?
Need For Speed – 3 Listopad 2015
Jedno trzeba przyznać Underground/Underground 2 to to nie jest i nigdy nie doścignie klasyków. Nie mniej jednak uważam, że najbliżej jej (ze wszystkich części) właśnie do tych odsłon. Jedni narzekali na dziwny model jazdy, a ja byłem nim zachwycony. Co kto lubi. osobiście uważam, że to jeden z lepszych NFSów i ostre słowa krytyki są tutaj przesadą. Zwłaszcza, że tuning swojej bryki wypada tutaj zacnie! Pseudo fabuła? Po co to komu mamy być najszybsi w mieście i tyle!
TitanFall 2 – 28 październik 2016
O rany! Podobnie jak w Tekkenie spędziłem tu trochę życia online, ale oprócz tego jest tu jeszcze kapitalna kampania przygotowująca nas tak naprawdę do potyczek z innymi żywymi graczami. To jedyna strzelanka online, która przypadła mi do gustu. Połączenie zwykłego FPSa z wielkimi mchami to zdecydowanie mój klimat. Potyczki Tytanów bywają bardzo widowiskowe i spektakularne, a jeśli trafimy na ogarniętych graczy w obu drużynach to rozgrywka staje się kolosalnie przyjemna!
Final Fantasy XV – 29 listopad 2016
Cóż na nowego Fajnala czekał każdy fan w tym także i ja! Dłuuugo wyczekiwana pozycja i pierwsze wrażenie podczas obcowania z tytułem stworzyło nadzieje, że doczekaliśmy się godnego tego miana. Szkoda tylko, że tak spartolono zakończenie i skrócono fabułę do minimum, bo gdyby ją poprowadzić ciut lepiej to moglibyśmy mieć naprawdę konkretnego Fajnala. Nie mniej jednak bardzo polubiłem przygody Noctisa i jego ekipy, podróżowanie w Regali też było całkiem ciekawe, tylko tak jak mówię zabrakło tu tego czegoś co zostawiało ślad na sercu gracza jak w przypadku “starych” Fajnali.
Nier Automata – 23 luty 2017
Kiedy myślisz, że w grach widziałeś już wszystko na horyzoncie pojawia się Nier. Fabuła całego cyklu gier opisywana jest w tomiszczach jak encyklopedie. W Automacie mamy tak naprawdę tylko jej wycinek. Jednak najlepsze w niej jest to, że chcąc poznać “prawdziwą” historię musimy tak kombinować z naszymi poczynaniami aby z każdym kolejnym rozpoczęciem gry od nowa poznać dalszą część kryjącego się tam sekretu. Do tego dochodzi kapitalny soundtrack, no i system walki od mistrzów gatunku Platinum Games.
Dragon Quest XI – 29 lipiec 2017
Dragon Quest to jedna z tych gier, w których im więcej spędzi się tam czasu tym wydaje się ona coraz lepsza. Początkowo odrzucało mnie w niej wszystko, ale kurde tak po paru godzinkach jak wsiąknąłem świat to nie chciałem by ta gra się skończyła! Robiłem wszystko by ją wydłużyć. 70h na liczniku? No trudno, na szczęście jest jeszcze masterowanie przedmiotów, skilli, i genialny post game, który wyjaśnia dosłownie wszystko! Klasyk wśród jRPG, nikt nie odbierze tej grze miana najlepszego jRPG generacji!
Hellblade: Senua’s Sacrifice – 8 sierpień 2017
To pierwsza gra mniejszego kalibru, która znalazła się w tym zestawieniu i jak dla mnie to była wyjątkowa przygoda. Świat, który stawiał nas w butach osoby chorej psychicznie, połączony z nordycka mitologią. I chociaż gra jest bardzo krótka, to nie zmniejsza jej uroku, bo dopracowana jest w najmniejszych szczegółach. Do tego dochodzi interesujący system walki i już mamy mały hiciorek!
Project CARS 2 – 21 wrzesień 2017
Gran Turismo w tej generacji nie wypadło najlepiej, na szczęście na horyzoncie pojawił się Project Cars 2. Uważam, że dla fanów motoryzacji to obowiązkowa gra! Nie mniej jednak brak tutaj powiedzmy tych mniej spektakularnych “codziennych” samochodów jak w GT ale gdy już przyjdzie nam ścigać się jakaś furą to zapominamy o tym totalnie! Personalizacja, i ustawienia przed jazdą również są dopracowane nie mniej niż w GT, także według mnie to PC2 jest symulatorem numer jeden w tej generacji.
A Way Out – 23 marzec 2018
Gra, od której wszystko się zaczęło! Kupiłem z myślą, a będzie na kiedyś… to kiedyś przerodziło się w codzienną rozgrywkę z Baczem! (Pozdro jeśli to czytasz :)) Gra wciągnęła nas swoją fabułą jak film z Freemanem! Musieliśmy znaleźć tytułową drogę wyjścia i jak wiecie wszystko to w kooperacji bo samemu ukończenie tej gry jest teoretycznie niemożliwe. Kapitalny pomysł, świetne wykonanie, sceny rodem jak z Uncharted! Małe objawienie w tej generacji, które choć w małym stopniu przywróciło do łask wspólne granie na kanapie!
Ni no Kuni II: Revenant Kingdom – 23 marzec 2018
Kolejny jRPG w zestawieniu i kolejna gra, która mnie urzekła. Może nie tyle co historią bo ta w sumie zła nie jest ale też bez szału, co mechaniką, muzyką całym światem przedstawionym i relacjami jakie panują między bohaterami. Wzorowanie na pracach studia Ghibli dodało tu tylko kolejnego wspaniałego smaczku. Nie omieszkałem także sprezentować sobie edycji kolekcjonerskiej, która dumnie zasila moją kolekcję!
Red Dead Redemption 2 – 26 październik 2018
Dziki Zachód, któż nie marzył aby zostać kowbojem! Osobiście jest to dla mnie bardzo kontrowersyjny tytuł. Rozumiem wszystkie zabiegi mające na celu sprawić by wczuć się w ten klimat. Jak brak szybkiej podróży. Jednak nie jest to dla mnie tytuł zasługujący na grę roku. Jest wybitny nie przeczę, bo jak raz przysiadłem tak szybko nie odszedłem od konsoli. Jednak sama fabuła wydała mi się tak po 40% gry mdła rozwleczona i trochę na siłę. na szczęście ogólny klimat, muzyki gameplay nadrabia za resztę!
Metro Exodus – 15 luty 2019
Zwieńczenie growej i papierowej historii Artema. Półotwarty świat, poszukiwanie nowej nadziei, aby przetrwać, aby dowiedzieć się prawdy. A ta potrafi nas brutalnie rozczarować. Początkowo było z nią trochę problemów, ale niestety która gra ich nie ma. Na szczęście kapitalny ciężki klimat, świetne sterowanie i najważniejsze czyli fabuła trzymająca w napięciu do samego końca sprawiła, że gracze pokochali metro, a w tym także i ja! Zwłaszcza, że bardzo lubię także papierowa trylogię!
Devil May Cry 5 – 8 marzec 2019
No i na sam koniec nawet diabeł musi zapłakać nad tą listą ;)! DMC5 zawsze będzie dla mnie wyznacznikiem slashera. Charyzmatyczny bohater, ostra muzyka i klimat łowcy demonów to coś co lubię! OD pierwszej części jestem zakochany w tym tytule i gdy zobaczyłem zapowiedzi 5 byłem w niebo wzięty! Cieszę się, że ani mechanika ani fabuła nie sprowadziły mnie znów na ziemię i mogłem się cieszyć naprawdę świetnym slasherem! Jedyny niuans to to, że nie miał za wiele jakiś zagadek logicznych jak to było w poprzednich częściach.
No i to chyba byłoby na tyle. Całe podsumowanie. Chyba jedynie zabrakło tutaj Assasynów nowych jak Origin czy Odyssey, w sumie były spoko ale wedle mojej opinii coś jednak tam nie zagrało do końca. Monster Hunter World? Nie… zupełnie mnie odrzuciło, Destiny czy inne takie to też nie mój klimat, od Battle Royale trzymam się z daleka, bo to też nie mój świat. Na bank nie ma tu każdej wybitnej gry, ale albo wymieniłem je w poprzednich zestawieniach, albo nie zdążyłem po prostu jeszcze zagrać. Dajcie znać co myślicie o tym zestawieniu? Dodajcie może swoje tytuły, chętnie poznam coś (byle nie soulsy) o czym być może nie słyszałem a mógłbym z przyjemnością zagrać!